Dalekie obserwacje z Babiej Góry 170+

Tarnów, Góry Świętokrzyskie i Pogórze Strzyżowskie na horyzoncie

Babia Góra to klasyk wśród miejsc do dalekich obserwacji. W bezchmurne dni, przy dobrej przejrzystości powietrza, z jej szczytu można podziwiać nie tylko Tatry, ale także bardziej odległe kierunki, często niedoceniane. Tym razem oprócz spojrzenia na południe, skierujmy wzrok również ku północnemu wschodowi.

Obserwacja jest tym bardziej interesująca, że wszystkie poniższe zdjęcia zostały wykonane w ciągu dnia, jeszcze przed zachodem słońca.

Mapka obrazująca kierunki obserwacji z Babiej Góry
Góry Świętokrzyskie max 180 km
Pogórze Strzyżowskie max 160 km


Zanim z ekipą dotrzemy na szczyt Babiej Góry, zatrzymuję się na chwilę na Gówniaku, żeby złapać kilka fantastycznych ujęć. Warunki nie zawsze są tu tak idealne, ale dziś Tatry widać jak na dłoni – ostre, wyraźne, niemal na wyciągnięcie ręki. Wzrok leci ponad Podhalem i Orawą, prosto w stronę tatrzańskich grani.

Tatry, Podhale, Orawa z Gówniaka (Babiej Góry)
(azymut południowy


Zaczynamy od panoramy z Krakowem oraz Górami Świętokrzyskimi na horyzoncie.

Aby namierzyć interesujący nas kierunek, jako punkt odniesienia szukamy miasta Kraków – jego charakterystyczna sylwetka z miejską zabudową wyróżnia się wśród nizinnego krajobrazu. To właśnie od tego punktu można przesuwać wzrok nieco w prawo, gdzie przy sprzyjających warunkach zarysowują się Łysica i Łysa Góra – najwyższe wzniesienia Gór Świętokrzyskich, oddalone o około 170 kilometrów od Babiej Góry.

Z takiej odległości nie zobaczymy szczegółów, ale wyraźny kontur pasma, delikatnie wynurzający się ponad linią horyzontu, potrafi sprawić ogromną satysfakcję każdemu obserwatorowi.


Z Gówniaka


Góry Świętokrzyskie z Gówniaka
Kraków oraz Łysogóry z Gówniaka,
to jeszcze nie szczyt Babiej Góry.


Operowanie długim obiektywem, na przykład 500 mm, bez statywu wymaga naprawdę pewnej ręki – albo po prostu podparcia się o coś solidnego. Na szczęście na Babiej Górze kamieni do tego celu nie brakuje 😃.

Panorama z Gówniaka (Babia Góra) w kierunku Gór Świętokrzyskich
Panorama z Gówniaka (Babia Góra) w kierunku Gór Świętokrzyskich


Na horyzoncie wyróżnia się najwyższy szczyt Łysogór oraz całych Gór Świętokrzyskich – dwuwierzchołkowa Łysica (oraz Agata), oddalona o około 176 km.

Ze szczytu Babiej Góry



Panorama z Diablaka (Babia Góra)  w azymucie świętokrzyskim
Panorama z Diablaka (Babia Góra) 
w azymucie świętokrzyskim

Nad Krakowem wyraźnie widać wzniesienia otaczające Kielce, w tym Wiśniówkę, Telegraf i Klonówkę. Zauważyłem także kieleckie zabudowania, oddalone o około 163 km, choć miasto rozciąga się jeszcze szerzej na zachód.


Pogórze Strzyżowskie widziane z Babiej Góry

Dostrzeżemy je pomiędzy Śnieżnicą a Ćwilinem, tuż ponad przełęczą Gruszowiec (660 m n.p.m).

Dlaczego spojrzałem akurat w tamtym kierunku?
Skoro Babią Górę widać z Głobikowej i Grudnej, postanowiłem spróbować obserwacji w przeciwnym kierunku. W ten sposób zacząłem szukać Pogórza Strzyżowskiego pomiędzy Śnieżnicą a Ćwilinem, tuż nad przełęczą Gruszowiec.

Ku mojemu zadowoleniu, przewidywania okazały się słuszne.


Tarnów oraz Pogórze Strzyżowskie
z Babiej Góry

Wzniesienia Pogórza Strzyżowskiego znajdują się ponad 140 km stąd, a ledwo dostrzegalny Kamieniec w Nawsiu oddalony jest o około 160 km.

Pogórze Strzyżowskie z Babiej Góry
(Okolice Głobikowej, fot. teleobiektywem,
zwiększony kontrast)

Z każdego z tych trzech miejsc zaznaczonych na zdjęciu – Głobikowej, Grudnej i Nawsia – udało mi się sfotografować Babią Górę.



Okolice Głobikowej oraz miejscówkę z której fotografowałem Babią Górę opisałem np. tutaj

Widoczność Tarnowa

Kierując wzrok nieco w lewo, dostrzegamy Tarnów, oddalony o około 115 kilometrów. Zabudowania odbijające blask słoneczny rysują się zadziwiająco wyraźnie na tle horyzontu. Na fotografiach z dużym zoomem te detale stają się jeszcze bardziej czytelne. Na prawo widać Górę Świętego Marcina, górującą nad miastem i jednocześnie stanowiącą próg Karpat.

Tarnów 115 km oraz Góra Świętego Marcina 116 km
z Babiej Góry

Jak to możliwe, że udaje się dostrzec tak dalekie cele jak Góry Świętokrzyskie czy Tarnów?

To zawsze chwila, w której wszystko się zgadza – przejrzystość powietrza, kierunek światła, pora dnia. Patrząc na horyzont, nie masz pewności, czy naprawdę widzisz te odległe pasma, dopóki nie przyłożysz obiektywu. A kiedy po powiększeniu na ekranie zaczynają wyłaniać się znajome zarysy – wiesz, że to właśnie ten moment. Krótki, rzadki, ale zapadający w pamięć.


Data: 9.05.2021
Miejsce: Diablak 1725 m n.p.m. , Gówniak 1644 m n.p.m
Wysokość: 1725 m n.p.m 
Dystans: Najdalej na zdj.:
G. Świętokrzyskie: Szczytniak 181 km
Pogórze Strzyżowskie: Kamieniec 160 km
Sprzęt: Nikon D5300 + Sigma 150-500

Komentarze

  1. Fantastycznie 👍👍👍👍👍

    OdpowiedzUsuń
  2. widzę Babią z Tarnowa, ale Tarnowa z Babiej jeszcze nie widziałem :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Podziel się swoją opinią – chętnie poznam Twoje zdanie.